Nad małym stawem nieopodal Wisły siedzi wędkarz nad wodą. Niestety dziś żadnej ryby nie złowił. Po wielu godzinach zjawiła się największa ryba na świecie. Była ogromna, cała srebrna z wielkim ogonem. Niestety była tak duża, że wędkarz jej nie utrzymał i razem z wędką uciekła pod wodę.