Maślane oczka, duże uszka i malutki piesek, to musi być szczeniaczek! Na takiego maluszka nie sposób się gniewać nawet jeśli coś nabroi. Warto jednak uczyć go od małego, co jest dobre, a co złe i jakie zachowania są właściwe, a jak nie powinien się zachowywać. Jaka byłaby pierwsza rzecz której nauczylibyście szczeniaczka?